TRUSKAWKI NA CIEŚCIE PIASKOWYM. KIEDY, JAK NIE TERAZ
Na miejscu pierwszym jabłka papierówki, na drugim – malinówki, trzecie zajmują truskawki. Tak przedstawia się ranking moich ulubionych owoców. Każdego roku w czerwcu nie mogę się wprost doczekać złocistych, wygrzanych w słońcu, pełnych miodowego soku papierówek. W październiku przychodzi pora na tajemniczo pachnące, czerwone malinówki, których smak przywołuje wspomnienie Bożego Narodzenia z rodzinnego domu. Wcześniej jednak, bo już w maju, wyglądam na straganach polskich truskawek, przy których te z szerokiego świata są nieudolną imitacją, by nie powiedzieć tandetnym oszustwem.
Truskawki można zjadać w różnych postaciach, choć wiadomo – najlepsze są najmniej przetworzone. Tego się w dzisiejszej propozycji kulinarnej trzymam.
Jakiś czas temu podałem przepis na najbardziej ekspresowe na świecie ptysie z tymi owocami. Dzisiaj inny – w tym ptysiowej drogi na skróty nie ma – jest więc nieco bardziej czasochłonny. Bez obaw, niecierpliwi nie będą narzekać.
Z całego procesu przygotowywania najdłużej trwa studzenie roztopionego masła i samo pieczenie. Na przygotowanie całej reszty potrzeba około dziesięciu minut.
CIASTO PIASKOWE Z TRUSKAWKAMI
SKŁADNIKI
1 szklanka mąki tortowej
1 szklanka mąki ziemniaczanej
4 jajka
200 g masła
2/3 szklanki cukru
cukier waniliowy
2 płaskie łyżeczki proszku do pieczenia
PONADTO POTRZEBA
ok. 50 dag truskawek
cukier puder do posypania
NO I DO DZIEŁA
Masło należy roztopić na małym ogniu, następnie schłodzić do temperatury pokojowej.
Oba rodzaje mąki przesiać i wymieszać z proszkiem do pieczenia.
Całe jajka (+ za całe, nie lubię rozdzielać) ubić z cukrem na kogel-mogel (+ za powrót do krainy dzieciństwa).
Do puszystej masy dodać ostudzone masło i mąkę.
Miksować całość do uzyskania kremowej jednolitej konsystencji.
Piekarnik nagrzewa się w tym czasie do 180 stopni, a z termoobiegiem do 160.
Wyłożone na tortownicy ciasto pieczemy około 40 minut do lekko złocistego koloru.
Truskawki po umyciu osuszamy ręcznikiem papierowym, większe dzielimy na połówki albo ćwiartki.
Na cieście, najlepiej jeszcze lekko ciepłym (potem też można, ale to już nie całkiem to samo), ułożyć kopczyk z owoców i oprószyć go cukrem pudrem.
Kiedy podawać? Natychmiast (bardzo duży + za natychmiast).
Pamiętajmy: jeśli upieczemy ciasto wcześniej, truskawki układamy i posypujemy cukrem pudrem dopiero tuż przed podaniem.
Jasne, że przy krojeniu kawałków misternie ułożony malowniczy stosik zawsze się rozpadnie.
„I co się dziwisz?” powiedziałaby mała Eugenia z filmu „Jasminum”.
- 29.05.2018
- komentarze 4
- 0
- przepis, truskawki